Blog ten powstał z sentymentu. Z sentymentu do miasta w którym się urodziłam, a które dziś przedstawia zupełnie inne oblicze niż dawniej. Mam tu na myśli czasy, których nie mogę pamiętać, ale które bardzo działają na moją wyobraźnię. Czasy, kiedy miasto się rozwijało i było zarówno przemysłowym jak i kulturalnym miejscem dla ludzi różnych narodowości. Dawny Sosnowiec od zawsze kojarzy mi się z "Ziemią Obiecaną" Reymonta. Tu podobnie jak w Łodzi współistnieli polscy przedsiębiorcy, żydowscy sprzedawcy wszystkiego co dało się sprzedać i niemieccy przemysłowcy, którzy na długo zadecydowali o charakterze tego miasta. Nie brakowało sklepów, zakładów usługowych, kin czy restauracji. Rozwijała się oświata, kultura, również w dużej mierze za sprawą ludności napływowej. Wielokulturowe miasto tętniło życiem... Późniejsza wojenna i powojenna historia wiele zmieniła. Chciałabym aby mój blog oddał choć trochę ducha tamtych barwnych czasów

08 lutego 2012

Pasjonaci historii Sosnowca

Ku mojemu wielkiemu zadowoleniu okazuje się, że moja okazjonalna pisanina nie trafia tak całkiem w próżnię i internetową otchłań. Niedawno skontaktował się ze mną sosnowiecki przedsiębiorca Pan Robert Wagner, który choć nie urodził się w Sosnowcu to jednak jest wielkim miłośnikiem historii miasta. Pan Robert podzielił się ze mną kilkoma historycznymi faktymi, z których nie wszystkie były mi znane.

Jak sam napisał:

"Czasami z seniorami mojej rodziny wspominam :
- mury huty szkła przy ul. Szklarnianej (kręcono przy nich w latach 1970-1972 film produkcji USA pt. „Mur”)
- resztki synagogi przy ul. Dekerta (później duży Zakład Szklarski)
- tory prowadzące przez ul. Wspólną do w/w huty
- bardzo znane targowisko (na terenie obecnego parkingu przy Wspólnej dla klientów Centrum Europa )
- wozownię pogrzebowych wozów konnych (na tyłach obecnej Resursy przy Kościelnej)
- sympatycznie urządzany ośrodek nad zalewem Balaton w Sosnowcu"

Ponadto Pan Robert jako miłośnik historii lotnictwa opublikował w 2008 roku dwa interesujące artykuły prezentujące zapomnianych bohaterów sosnowieckich:

Sosnowiecki epizod braci Meissnerów  
Żywe torpedy z Sosnowca

Pan Robert wymienił jeszcze film Zielone lata który opowiada sosnowiecką historię przyjaźni trojga dzieci narodowości polskiej, żydowskiej i niemieckiej i pokazuje jak na tę przyjaźń wpłynął wybuch II wojny światowej.
Panie Robercie! Serdecznie dziękuję za przypomnienie tego filmu.

1 komentarz:

  1. Anonimowy3/05/2014

    Poszukuję kogoś kto posiada informacje dotyczące mojej rodziny Franciszki Wójcickiej i jej syna Mieczysława Wójcickiego zamieszkałych na Klimontowie -Sosnowiec (pada też nazwa Dańdówka)-w czasie wojny rodzina Wójcickich ukrywała Żydówkę z córką wiek ok 6 lat w tym domu. Mieczysław za to został aresztowany prawdopodobnie ktoś doniósł na nich i wywieziony do obozu Mauthausen gdzie zginął w 1945 w kwietniu. Żydówka podobno była dentystką lub astystentką dentysty. Proszę o kontakt na e-mail osoby mogące pomóc w tej sprawie e-mail: zvk@op.pl
    Poniżej link od którego zaczęły się poszukiwania
    http://www.sprawiedliwi.org.pl/pl/cms/archiwum-aktualnosci/384,yad-vashem-poszukuje-dwoch-kobiet-ukrywanych-przez-rodzine-wojcickich/

    OdpowiedzUsuń