- Proszę mnie puścić, jak pan śmie, nie pojmuję o co chodzi!
Piękna kobieta otulona pysznym futrem nerwowo maszerowała w eskorcie celnika, który dzierżył jej bagaż - tajemnicze pudełko
- Pan oczywiście nie wie kim jestem, w przeciwnym razie nie zatrzymałby pan mojego filmu!
-Droga pani! Niezwłocznie wszystko wyjaśnimy, ale niestety muszę w tym celu zaprowadzić szanowną panią do tutejszego komendanta policji. Jest Pani podejrzana o przemyt.
-Ależ to niedorzeczne drogi panie!Chodźmy szybciej! Koniecznym jest natychmiastowe wyjaśnienie tego oszczerczego pomówienia!
-Co to jest? Co to za pudełko? - spytał zaskoczony komendant Dąmbski
-Znalazłem to przy pasażerce, to chyba próba przemytu - niepewnie tłumaczył celnik
-Natychmiast proszę otworzyć, a szanowną panią poproszę o dokumenty. Wydaje mi się, że gdzieś już panią widziałem...
- Panie komendancie to chyba... film - głos celnika brzmiał coraz ciszej
- Oczywiście, że film! Mój własny film "Niewolnica zmysłów". Panie komendancie, mówiłam temu panu ale w ogóle nie zechciał mnie słuchać! Czy może szanowny pan coś zrobić w mojej sprawie? Śpieszę się do Berlina i jestem już bardzo spóźniona przez tę idiotyczną pomyłkę!
Zdenerwowany Dąmbski podniesionym głosem oznajmił celnikowi:
- Może pan odejść, narobił pan wystarczającego zamieszania i naraził tę panią na niespodziewane przeszkody w podróży!
Potem zwrócił się do obrażonej kobiety:
- Najmocniej panią przepraszam! Pani Pola Negri ? Nie mylę się, prawda? Przepraszam ale nie przedstawiłem się przez to zamieszanie. Nazywam się hrabia Eugeniusz Dąmbski. Jako komendant tutejszej policji, ale też wielbiciel pani talentu chciałem serdecznie prosić by pani zapomniała o tym przykrym i uwłaczającym pani godności incydencie. Przepraszam, że się ośmielam ale czy w ramach przeprosin szanowna pani pozwoli się zaprosić na kolację?
- Nie wiem. Jestem już spóźniona, ale mam trochę czasu zanim przyjedzie następny pociąg. Dobrze...przyjmuję przeprosiny. O której i gdzie chce się pan ze mną spotkać?
cdn...
Pola Negri pędzla Tadeusza Styki |
Witam!
OdpowiedzUsuńWpadłam tu w przelocie i zrobiło mi się tak miło i serdecznie. Dziękuję i chyba będę wpadać częściej, bo Sosnowiec nie jest mi całkiem daleki.
Znam przynajmniej dwóch fajnych "Chłopaków z Sosnowca".
Pozdrawiam gorąco :)
Bardzo się cieszę i zapraszam częściej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń