Witam serdecznie po dłuższej przerwie!
Jakiś czas temu, w lipcu tego roku pisałam tutaj o projekcie Al Legro Tribute To Szpilman. Rok Szpilmana w Sosnowcu był nietypowy, bo rozpoczął się w dniu 11 rocznicy śmierci kompozytora czyli 6 lipca i trwał do 5 grudnia kiedy to przypada jego setna rocznica urodzin. Uroczystym podsumowaniem szpilmanowskiego roku w naszym mieście był koncert finalistów Ogólnopolskiego Konkursu Piosenki na którym siedmioro wykonawców przedstawiło swoje autorskie interpretacje piosenek kompozytora. Zwycięzcą konkursu z utworem "Tych lat nie odda nikt" został Bartosz Jaśkowski na codzień związany zawodowo z Teatrem Rozrywki w Chorzowie. Warto wspomnieć, że gośćmi honorowymi na tej sosnowieckiej gali były dwie kobiety, których losy splotła historia dzięki ocaleniu Szpilmana przez niemieckiego oficera Wermachtu. Mowa tu o Halinie Szpilman żonie kompozytora i o córce Wilma Hosenfelda Jorine Krejci-Hosenfeld.
Miło, że w Sosnowcu robi się także coś dla ducha, a nie tylko dla ciała. Nie wszyscy szukają wrażeń na narciarskim miejskim stoku czy na terenie skateparków. Niektórym wystarcza nostalgiczny powrót do czasów gdy muzyka była muzyką. Aby miasto żyło i rozwijało się intelektualnie takie i podobne imprezy muszą się odbywać często, bo w Sosnowcu mamy kogo wspominać.
Blog ten powstał z sentymentu. Z sentymentu do miasta w którym się urodziłam, a które dziś przedstawia zupełnie inne oblicze niż dawniej. Mam tu na myśli czasy, których nie mogę pamiętać, ale które bardzo działają na moją wyobraźnię. Czasy, kiedy miasto się rozwijało i było zarówno przemysłowym jak i kulturalnym miejscem dla ludzi różnych narodowości. Dawny Sosnowiec od zawsze kojarzy mi się z "Ziemią Obiecaną" Reymonta. Tu podobnie jak w Łodzi współistnieli polscy przedsiębiorcy, żydowscy sprzedawcy wszystkiego co dało się sprzedać i niemieccy przemysłowcy, którzy na długo zadecydowali o charakterze tego miasta. Nie brakowało sklepów, zakładów usługowych, kin czy restauracji. Rozwijała się oświata, kultura, również w dużej mierze za sprawą ludności napływowej. Wielokulturowe miasto tętniło życiem... Późniejsza wojenna i powojenna historia wiele zmieniła. Chciałabym aby mój blog oddał choć trochę ducha tamtych barwnych czasów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz