Serdecznie witam po czasie dłuższym niż obiecywałam. Właśnie czas to u mnie ostatnio towar deficytowy, ale w końcu jestem i ponownie zapraszam do dawnego Sosnowca, do ludzi i miejsc których już nie ma.
Dzisiaj małe odstępstwo od reguły, bo na ogół pojawia się u mnie, na dawnych sosnowieckich fotografiach płeć piękna, względnie dzieci czy rodziny. Natomiast dzisiaj dla odmiany chcę pokazać eleganckiego mężczyznę w trzech odsłonach. Mam nieodparte wrażenie, że zdjęcia te zostały zrobione dla kogoś z rodziny aby poprzez ubiór pokazać własny status materialny. Moje dywagacje oczywiście mogą być błędne, ale tak subiektywnie czuję :)
Zdjęcia zostały zrobione w atelier Foto Alfa przy ulicy 3 Maja 23
Pozdrawiam :)
Blog ten powstał z sentymentu. Z sentymentu do miasta w którym się urodziłam, a które dziś przedstawia zupełnie inne oblicze niż dawniej. Mam tu na myśli czasy, których nie mogę pamiętać, ale które bardzo działają na moją wyobraźnię. Czasy, kiedy miasto się rozwijało i było zarówno przemysłowym jak i kulturalnym miejscem dla ludzi różnych narodowości. Dawny Sosnowiec od zawsze kojarzy mi się z "Ziemią Obiecaną" Reymonta. Tu podobnie jak w Łodzi współistnieli polscy przedsiębiorcy, żydowscy sprzedawcy wszystkiego co dało się sprzedać i niemieccy przemysłowcy, którzy na długo zadecydowali o charakterze tego miasta. Nie brakowało sklepów, zakładów usługowych, kin czy restauracji. Rozwijała się oświata, kultura, również w dużej mierze za sprawą ludności napływowej. Wielokulturowe miasto tętniło życiem... Późniejsza wojenna i powojenna historia wiele zmieniła. Chciałabym aby mój blog oddał choć trochę ducha tamtych barwnych czasów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz